Jako zaangażowane, kibicujące wyprawie Wagadugu (no i co tu kryć - sponsor oficjalny:)) motocyklistki stwierdziłyśmy, że fajnie by było zrobić chłopakom niespodziankę - eskortę na poszczególnych odcinkach ich przelotu. Od początku trasy - czyli Bartoszyc, aż do samej granicy (a może dalej?). Jeśli ktoś z Was chce przez chwilę poczuć atmosferę wielkiej przygody, pokazać Markowi i Ernestowi swoje wsparcie i zrobić coś, czego często się nie robi, to ZAPRASZAMY DO PRZYŁĄCZENIA SIĘ. My na pewno obstawimy odcink
i okołowarszawskie, a może i gdzieś dalej za Markiem i Ernestem pojedziemy.

Wagadugu niedawno opublikowało na swoim fb trasę przelotu i wygląda ona tak:
http://goo.gl/maps/W10Ia

A z prywatnych rozmów wynika, że Marek wystartuje z Bartoszyc między 8:30 a 9:00, do Ernesta do Zambrowa można szacować, że dojedzie około 12. Tam pewnie chwilkę zabawiJ. Można przypuszczać, że w okolicach Warszawy będą o 14:00. Obiecali nam, że będą jechać wolno i ostrożnie:).
Byłoby super, gdyby się nas tu zgromadziło tyle, co na trasach papieskich pielgrzymek:D. Bo Marek i Ernest to fajne chłopaki:D. Bierzcie święte obrazki, chorągiewki i szaliki i wsiadajcie na swoje maszyny:). My postaramy się ich jakoś podstępem na którąś z okołowarszawskich stacji benzynowych ściągnąć.

Pozdrawiamy,
Grażyna i Alicja,
Wydawnictwo Buk Rower